Orzechowo :: Przegląd tematu

Wysłany: Czw 9:15, 13 Kwi 2006 Temat postu:

popieram

edit rambo. co za rozbudowana wypowiedz....jestem pod wrazeniem. nastepne takie beda kasowane. miłego dnia

Wysłany: Wto 11:53, 11 Kwi 2006 Temat postu:

moim zdaniem miłość przez internet nie ma sensu!!!!!1
nigdy nie wiadomo kto jest po drugiej stronie!!!!!
ale nie raz warto przeżyć taką miłość

Wysłany: Nie 13:48, 11 Gru 2005 Temat postu:

(Kur...Czemu ja w pedofilizm wieże?)
Elfi ma racje po drugiej stronie może być obleśny facet z majtasami na wierzchu!

Wysłany: Pon 18:21, 05 Gru 2005 Temat postu:

jak w tej reklamie 'dziecko w sieci'...
a co do internetowych miłości... to ja już swoje powiedziałam.

Wysłany: Pon 14:43, 05 Gru 2005 Temat postu:

Ja się internetowo zakochałam a myśle że to głupie nie widzisz człowieka, (a może to być pedofil)pisze ci jakies piękne słówka i się zakochujesz.Wole miłości w rl.

Wysłany: Sob 10:46, 03 Gru 2005 Temat postu:

Skad wiesz ze sie nie zakochuje...znam wiele takich przypadkow!
Kolezanki zakochaly sie...ale cooz...to nie to co prawdziwa milosc w realu *_*

[quote="Gacuś"]Ludzie poznawają w internecie np na czatach lub forach albo na gg ludzi, w których INTERNETOWO się zakochiwają. Czy to dobre?
Może wy się zakochaliście przez internet, nie znając tej osoby?! Opowiedzcie troszkę o tym![/quote]

w internecie sie nie zakochuje w internecie sie poznaje--a moze reszta przyjdzie sama

Wysłany: Wto 21:14, 29 Lis 2005 Temat postu:

no tak amelka zakochuje sie we wszytkim co sie rusza! a jezeli internetowi chlopacy nie maja kamerki, to u amy nie maja szans! dziwna kobietka, ale w sumie to lubie cie obłoczku...
ja tam wierze w milosc przez internet.

Wysłany: Sob 11:34, 26 Lis 2005 Temat postu:

W sumie to jak tak patrzec to tez nie wierze w ta miłosc z neta..... Bo takiej osoby prawie nie znasz...nie rozumiem jak mozna sie tak w kims zakochac, no ale dobra...

Wysłany: Śro 18:41, 16 Lis 2005 Temat postu:

Taki temat???No ja mam koffanego koleżke na czacie.

Wysłany: Nie 13:47, 13 Lis 2005 Temat postu:

nio tak

Wysłany: Nie 11:38, 13 Lis 2005 Temat postu:

skrzyp ty w nic nie wierzysz jak juz to w smierc i to wszystko

Wysłany: Nie 11:15, 13 Lis 2005 Temat postu:

ja nie wierze w miłość przez neta....
w ogóle nie wierze w miłość

Wysłany: Sob 21:52, 12 Lis 2005 Temat postu:

Czemu mi o tym nie powiedzialas? XDDDD

Wysłany: Sob 20:37, 12 Lis 2005 Temat postu:

wiec milosci w necie sa czasem zajebiste normalnie cudowne ale niekiedy bardzo zawodza opowiem wam przypadek mojej kuzynki wiec na gg spotkalismy takiego gostka jakis takie smieszny nick
na poczatku se z niego jaja robilysmy wyznawalysmy mu milosc no ale ktoregos dnia moja kuzynka ( bede na nia mowila iks bo nie ktore osoby moga wiedziec o kogo chodzi a ona by tego nie chciala) no wiec iks pewnego razu gadal z nim sam wiecie bez swiadkow. No i mowi mi takie cos jejciu jaki on jest boski pokazuje mi foto i naprawde niezly towarek ale dobra po rozmowie stierdzila ze ma coolerski charakter i spox. Umówili sie na spotkanie no i jak iks do mnie dzwonila to mowi jejciu ja go uwielbiam jak z nim dzisiaj gadalam ( to bylo troche dawniej ale tak mowila) to normalnie taki slodki....No to spox.... kolegowala sie z nim przez tydzien i dzwoni... powiedzial ze nie znala gorszego huja mowila ze cpa tzn wdycha szparka ..... mowi ze na pocztku chcial z nia chodzic ale jak kiedys przyszedl nacpany do jej budy i powiedzial ze jest dziwka ona mowi ze ma wypierdalac bo ja go z iks zobaczy to bedzie zle no a on jej w ryj dal..... ona mu oddala kopla go w jajca.... i gdyby jej koledzy jej nie obronili to by bylo kiepsko..... poo 2 tygodniach gliny go zgarnieli bo byl nacpany .... ja jej mowie ze dobrze ze sie z nim nie kuplowala bo by jeszcze jej cos zrobil a byl taki slodziutki na rozmowie przez gg teraz juz nigdy z takimi sie nie spotyka to moga byc najwieksi huje

cmoczaki ;*